Kinezjologia w badaniach nad ludzką świadomością 

Wariograf, potocznie zwany wykrywaczem kłamstw to przyrząd służący do analizowania reakcji organizmu na bodźce zewnętrzne. Na ich podstawie można zbadać emocje, zmiany ciśnienia krwi, przyspieszony oddech czy inne odruchy, które towarzyszą badanemu w czasie testu. Dzięki nim wykwalifikowany personel stara się stwierdzić czy człowiek ten mówi prawdę czy kłamie. Współczesny wariograf to wysoce skomplikowane urządzenie z dużą ilością kabli i elektroniki. A może do ocenienia reakcji ludzkiego organizmu zbędna jest nam cała ta aparatura? Od wieków wiadomo przecież, że fizjologiczne objawy takie jak przyspieszony puls, wilgotne dłonie, bladość skóry czy jej nadmierne zaczerwienienie mogły być oznaką stresu związanego z kłamstwem. Może istnieje wykrywacz, do którego użycia nie potrzeba elektroniki i przewodów? Na pytanie to starała się odpowiedzieć kinezjologia.  

Kinezjologia i test mięśniowy 

Czym zajmuje się kinezjologia? Jest to nauka o mięśniach i ich poruszaniu (gr. kinesis – ruch i logos – uczyć się). Badania nad nią zapoczątkował w połowie XX wieku dr George Goodheart, który odkrył, że korzystne bodźce (np. zdrowe i naturalne suplementy odżywcze) sprawiały, że siła mięśni zwiększała się. Analogicznie, nieprzyjazne bodźce (np. chemicznie produkowane słodziki) sprawiały osłabienie mięśni. W kolejnych latach naukowcy z dr Johnem Diamondem na czele doskonalili tę dyscyplinę. W ramach tzw. kinezjologii behawioralnej przeprowadzano różnego rodzaju testy mięśniowe. Okazało się, że mięśnie reagują nie tylko na spożywaną żywność, ale także na nasze emocje – wzmacniają się, gdy testowana osoba jest uśmiechnięta a osłabiają się gdy słyszy jakieś negatywne słowa, np. „nienawidzę cię”. Mięśnie słabną także podczas odczuwania negatywnych emocji czy napięć psychicznych. 

Jaki wysuwa się z tego wniosek? Nasze ciało to niezwykle czuły odbiornik, który reaguje na sygnały z otoczenia bardziej niż wcześniej sądzono.  

Wykorzystanie kinezjologii przez Davida R. Hawkinsa 

Zainspirowany tymi odkryciami dr David R. Hawkins rozpoczął w 1975 roku badania nad reakcjami mięśni, a co za tym idzie – całego organizmu na pozytywne i negatywne bodźce. Warto podkreślić, że Hawkins rozpoczął swoje badania w czasie, gdy oficjalni przedstawicieli nauk medycznych (a w szczególności psychiatrii) sprzeciwiali się tezie, że posiłki przyjmowane przez człowieka mają jakikolwiek wpływ na jego zdrowie (zarówno w sensie fizycznym, jak i emocjonalnym). Dopiero po przeszło dwudziestu latach oficjalne stanowisko medycyny zmieniło się i okazało się, że choroby (także te psychiczne) można leczyć zarówno przy pomocy leków, jak i odpowiednio dobranej diety. 

Hawkins był nie tylko wybitnym psychiatrą, ale także nauczycielem duchowym. Razem z noblistą Linusem Paulingiem napisał „Orthomolecular Psychiatry”, książkę uważaną do dziś za jedną z najważniejszych z dziedziny psychiatrii. David Hawkins wykładał między innymi na Oxfordzie i Harvardzie, a także w różnych grupach religijnych – w świątyniach katolickich, protestanckich czy buddyjskich klasztorach. Całe swoje życie poświęcił podnoszeniu ludzkiej świadomości. Jak sam twierdził, jego głównym celem było poszukiwanie najskuteczniejszych sposobów niwelowania ludzkiego cierpienia.  

Wykonanie testu kinezjologicznego 

Test kinezjologiczny (zwany także mięśniowym) Hawkins traktował jako narzędzie, które daje odpowiedź „tak” lub „nie” na zadane pytanie. Jak go przeprowadzić? Najbardziej wyczerpujące opisy wykonania testu znalazłam w książkach „Siła czy moc” oraz „Technika uwalniania” Davida R. Hawkinsa i to na podstawie tych publikacji stworzyłam poniższy opis. 

Test można przeprowadzić na trzy sposoby. W każdym przypadku należy go wykonywać w cichym i spokojnym otoczeniu, bez grającej w tle muzyki i innych rozpraszających bodźców. Osoba badana powinna mieć zamknięte oczy, zdjęte okulary i nakrycie głowy. Z ramienia używanego do testu powinno się ściągnąć biżuterię.  

Zdanie, które chce się zbadać pod kątem jego prawdziwości powinno zostać wypowiedziane w trybie oznajmującym w taki sposób, aby można było na nie odpowiedzieć „tak” albo „nie”. Co ważne – w przypadku pytania o przyszłość uzyskamy zawodne odpowiedzi. Przy pomocy tego narzędzia możemy odnosić się wyłącznie do zaistniałych już warunków czy wydarzeń. 

Pierwszy sposób:

Najczęściej stosowany w badaniach Hawkinsa. Do jego przeprowadzenia są potrzebne dwie osoby – osoba testowana i osoba testująca. Badane zdanie może być wypowiedziane przez każdą ze stron. Moment, w którym pacjent skupia się na danej myśli lub przedmiocie jest chwilą, w którym siła ramienia powinna być testowana przez badającego. 

  • Badany stoi z wyprostowanymi plecami. Jedna ręka jest swobodnie opuszczona wzdłuż ciała, druga (bez względu na to czy prawa czy lewa) jest wyciągnięta równolegle do podłogi. Łokieć powinien być wyprostowany. To właśnie ta ręka posłuży nam w teście mięśniowym.  
  • Osoba badająca staje za plecami badanego, trzyma dwa palce na jego nadgarstku i pcha nimi jego ramię w dół mówiąc słowo „opór”. Badany w tym czasie powinien opierać się pchnięciu, nie pozwalając by ramię opadło. 
  • Jeśli wypowiedziane zdanie jest nieprawdziwe lub negatywne (bądź jest wykalibrowane poniżej 200 – wyjaśnienie opiszę w swojej kolejnej pracy), mięsień osłabnie. W przypadku gdy zdanie jest prawdziwe, pozytywne lub jest wykalibrowane powyżej 200 – mięsień zachowa swą siłę i nie opadnie pod naporem nacisku. 

Dobrym sposobem na ukazanie całego procesu może być poproszenie badanego o wyobrażenie sobie jakiejś postaci, w stosunku do której ma wyłącznie pozytywne skojarzenia (może to być postać rzeczywista – np. kochająca żona lub historyczna – np. Jezus), a następnie dla zobrazowania różnicy – wyobrażenie sobie jakiejś złej postaci (np. Adolf Hitler).

Drugi sposób:

Metoda „O-kręgu”. Można ją stosować samemu. Należy ściśle złączyć kciuk i środkowy palec jednej ręki w ten sposób, aby uzyskać kształt przypominający literę „O”. Następnie lekko zgięty palec wskazujący drugiej dłoni próbuje je rozłączyć. 

Trzeci sposób:

Trzecią metodę także można stosować samemu, bez pomocy dodatkowych osób. Należy podnieść jakiś ciężki przedmiot z mebla znajdującego się na wysokości talii. W celu odpowiedniego skalibrowania w pierwszej kolejności należy powiedzieć zdanie, które wiemy, że jest prawdziwe i podnieść przedmiot. Następnie dla kontrastu należy skupić się na fałszywym zdaniu. 

Niezależnie od metody wykonania testu, czasami jego wyniki są przekłamane. Powodów takiego stanu rzeczy może być wiele. Oto niektóre z nich, które podał David R. Hawkins w swoich książkach: 

  • osłabiona kondycja osoby badanej (związana np. z długotrwałym stresem), 
  • podświadoma chęć badanego, aby z jakiegoś względu zamaskować swoją odpowiedź, 
  • badany może mieć złe skojarzenia związane bodźcami, które są obecne podczas badania (może to być np. ton głosu badacza lub z zapach perfum, których ten używa), 
  • wykalibrowanie osoby badanej na mniej niż 200 (o kalibracji dokładniej napiszę w swojej kolejnej pracy). 
  • obniżone funkcjonowanie grasicy badanego. W takiej sytuacji ojciec testu kinezjologicznego, dr John Diamond zaleca zastosowanie tzw. „uderzenia grasicy” (ang. „thymus thump„). Gruczoł grasicy znajduje się tuż za wierzchołkiem mostka i jest głównym regulatorem akupunkturowego systemu energetycznego ciała. Aby go wzmocnić, trzeba uderzać kilkukrotnie tę okolicę zaciśniętą pięścią (w tym czasie należy się uśmiechać i myśleć o czymś przyjemnym, np. o ukochanej osobie). Przy każdym kolejnym uderzeniu można powiedzieć „ha-ha-ha”. 

Bez względu na to czy badanym będzie dziecko czy atleta, siła jego mięśni nie skłamie. Należy pamiętać, że metoda ta musi być zawsze wykorzystywana w sposób odpowiedzialny i delikatny. W klinicznych sytuacjach osobiste pytania mogą być zadawane wyłącznie w sytuacji, gdy jest to związane z celami terapeutycznymi pacjenta. 

Jak widać organizm sam wie najlepiej co jest dla niego korzystne a co niekorzystne. Na co dzień test mięśniowy możemy wykorzystywać jako nasz własny personalizowany wykrywacz kłamstw np. do sprawdzania korzystnych i niekorzystnych suplementów czy produktów żywnościowych, a także przede wszystkim do rozwijania swojej świadomości (np. poprzez sprawdzanie ograniczających przekonań).   

W swojej kolejnej pracy chciałabym napisać o kalibracji, o tym czym jest mapa poziomów świadomości wg Hawkinsa oraz jaki wpływ mają poszczególne stany świadomości na nasz stan zdrowia. 

Bibliografia: 

  • David R. Hawkins, Siła czy Moc, Wydawnictwo Virgo, Warszawa 2010 
  • David R. Hawkins, Technika uwalniania, Wydawnictwo Virgo, Warszawa 2016

 

Autor: M. J. Marek (NAT)