Historia i tradycja ziołolecznictwa – ziołolecznictwo we współczesnym świecie

Wstęp

Historia ziołolecznictwa jest praktyką uzdrawiania poprzez zażywanie określonych gatunków grzybów, minerałów, metali, produktów pochodzenia zwierzęcego, a w szczególności roślin. Praktyka ta jest znana i wykorzystywana przez inteligentne istoty na Ziemi od najbardziej zamierzchłych czasów. Trudno jest ustalić datę, od kiedy ziołolecznictwo było aktywnie wykorzystywane, jednak z racji, iż człowiek od zawsze karmił się tym, co znalazł w przyrodzie, można śmiało powiedzieć, że ten sposób leczenia istnieje, od kiedy Ziemia została jest zamieszkana przez istoty ludzkie. Nie tylko ludzie, ale praktycznie wszystkie zwierzęta aktywnie poszukują pożywienia do leczenia swoich problemów zdrowotnych. Jednak różnica między tym, jak robią to ludzie, różni się od metod innych zwierząt w przyrodzie. Dawniej w procesie ewolucji ludzie, podobnie jak inne zwierzęta kierowali się instynktem. Jeśli dana roślina wpływała na organizm w jakiś konkretny sposób terapeutyczny, co sprzyjało poprawie zdrowia lub samopoczucia, to naturalnie była częściej wybierana przez tego osobnika i wiedzę o jej właściwościach przekazywano ustnie następnemu pokoleniu. Wraz z rozwojem inteligencji, mowy, pisma, człowiek nauczył się lepiej wykorzystywać naturę rozwijając techniki pozyskiwania i przetwarzania surowców, których działanie zostało poznane wcześniej przez jego przodków. Obecnie ludzie za pomocą swojej inteligencji oraz z pomocą technologii, przeszukują świat roślin w dobieraniu konkretnych składników czynnych i przekształcają je w leki, suplementy i innego rodzaju medykamenty mające na celu poprawę stanu zdrowia społeczeństwa.

Ötzi – zamarznięty zielarz z Alp

Jednym z najstarszych dowodów na aktywne leczenie ziołami, grzybami, a także prawdopodobnie akupunkturą, jest “Człowiek lodu” Ötzi. Szczątki zamarzniętego ciała tego człowieka zostały znalezione w pasmie górskim Alp, na wysokości około 3000km. Mierzący 160cm wzrostu, o wadze około 50kg mężczyzna w wieku 40 lat zmarł ugodzony strzałą ponad 5000 lat temu, a dzięki surowemu klimatowi górskiemu, jego ciało zachowało się do czasów dzisiejszych. Przybory, które Ötzi miał przy sobie w trakcie zgonu, a także liczne tatuaże na ciele, wskazują na to, iż dobrze znał się na leczeniu swoich dolegliwości zdrowotnych lub też społeczeństwo, w którym żył, miało wyspecjalizowaną opiekę zdrowotną. Liczne zmiany zwyrodnieniowe stawów, które towarzyszyły Człowiekowi lodu, były leczone przez hubę białoporka brzozowego, a pasożyty, które mu towarzyszyły, były likwidowane gatunkiem paproci, który Ötzi miał w swoim żołądku. Liczne opatrunki z mchu bagiennego wskazują na opiekę zdrowotną tegoż człowieka, a tatuaże, które były w okolicach stawów najbardziej obciążonych oraz pleców, były nakłuciami, wypełnionymi węglem aktywnym. Nakłucia te, których łącznie Otzi miał na swoim ciele aż 61, wraz z miejscami ich występowania na ciele, bardzo mocno przypominają terapeutyczną metodę akupunktury, wywodzącą się z Tradycyjnej Medycyny Chińskiej. Metody akupunktury chińskiej są datowane jednak na dwa tysiące lat po śmierci Ötziego (przypisy: https://www.discovermagazine.com/planet-earth/scientists-have-mapped-all-of-otzi-the-icemans-61-tattoos; https://dzienniknaukowy.pl/czlowiek/otzi-mogl-korzystac-z-wyrafinowanego-systemu-opieki-zdrowotnej; https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1296207415000023).

Sumer – kolebka cywilizacji i pierwsze wzmianki o ziołach

Najstarsze ślady osadnictwa na terenach Mezopotamii, pomiędzy rzekami Eufrat i Tygrys, przypisuje się okresowi Ubajd (6200-3800 p.n.e.), z którego mogło pochodzić pierwsze miasto Eridu, które obecnie jest częściowo zatopione i przykryte warstwą mułu. Z tego okresu znajdowane są proste ceramiczne wazy z rysunkami i małe osady ludzkie z nieznacznym rolnictwem. Znaczący wpływ na gospodarkę, budowę miast, wielkich świątyń, a w szczególności medycynę stanowiło przybycie na te tereny Sumerów, którzy osiedlili się na tam około 3800 r. p.n.e., Mimo wciąż nierozstrzygniętych zagadek pochodzenia tych ludów i posiadanej przez nich wiedzy, wiadome jest, iż cywilizacja ta była już na wysokim poziomie rozwoju. W kraju międzyrzecza kwitł handel, stawiano pierwsze miasta, wielkie Zigguraty oraz obliczano daty w prowadzonym przez nich kalendarzu, pomagające w obfitych zbiorach roślinności i ziół w pełnym ich potencjale leczniczym. Już w 3500 roku p.n.e. zbudowane zostało pierwsze starożytne miasto – Uruk, gdzie kwitły handel oraz gospodarka, przy rozbudowanych systemach irygacyjnych. Sumerowie byli wykwalifikowanymi lekarzami, przeprowadzającymi skomplikowane operacje chirurgiczne i produkowali lekarstwa ziołowe na szeroką skalę. Lekarze w Sumerze byli dzieleni na tych, którzy leczą olejem lub wodą. Dzięki wiedzy medycznej społeczeństwo było zdrowe i mogło rosnąć w siłę. Dzięki wiedzy medycznej społeczeństwo było zdrowe i mogło rosnąć w siłę. Sprawnie funkcjonowała u nich polityka, obrządki religijne, ale także obecna była już u nich wiedza z zakresu matematyki, geometrii, astrologii i sztuki medycznej, a wszystko to było skrupulatnie przez tę cywilizację zapisywane na tabliczkach glinianych.

Najstarsze tabliczki, zapisywane pismem klinowym mających ponad 5 tysięcy lat znajdowano w miastach Niniwie, Nippur i Uruk, były głównie o treści gospodarczej (kwity towarowe, spisy magazynowe), które były niezbędne do odnotowywania zasobów handlowych. Niektóre proste zapisy są datowane nawet na 3500 r. p.n.e. Pismo te przechodziło w coraz bardziej sylabiczne i alfabetyczne formy, do czasów Akadu. Najstarszy Podręcznik Medyczny, zapisany przez nieznanego lekarza, znaleziony w Nippur, zawierający przepisy na różne dolegliwości chorobowe, w których podano wskazówki dotyczące sposobu przyrządzania i stosowania leków, datowany jest na rok 2200-2100 p.n.e. Z tabliczki tej można odczytać m.in. receptę na nieznaną chorobę: “Rozetrzeć i sproszkować nasiona rośliny stolarza, żywicą gumową rośliny markazi i tymianek, rozpuścić w piwie i podać człowiekowi do picia”. Inna tabliczka, znaleziona w tym samym mieście, datowana na rok 2000 p.n.e. zapisana przez lekarza Mukallim, brzmiała: „Śpiewaczki czują się dobrze w domu mego pana. Stan gorączkowy córki Mustalu poprawił się – podczas gdy poprzednio kaszlała, obecnie już nie kaszle”.

Lekarstwa były stosowane do użycia zarówno zewnętrznego (okłady, opatrunki) i wewnętrznego (napoje, lekarstwa ziołowe, inhalacje). Produktami medycznymi były minerały (np. sól i saletra, ale również mnogość minerałów służących do amuletów jak np. Lapis lazuli), części zwierzęce (np. skorupa żółwia, nabiał) oraz rośliny. Najczęściej wymienianymi roślinami były: kasja, mirt, asafetyda, tymianek, piołun, czy jaskółcze ziele, którego sok wykorzystywano do leczenia chorób oczu. Uprawiano tam zboże, len, wiśnie, morele, sałatę kapustę, ogórki, fasole, soczewice. Korzystano również z drzew i ich części takich jak: wierzba, grusza, jodła, cedr, figowiec i palma daktylowa. Wykorzystywano nasiona, gałęzie, kory i żywice, które były przez nich konserwowane w formie stałej i sproszkowanej. Sumerowie wyrabiali również oleje, piwa i wina, które uznawali za lekarstwa, a do niektórych recept stosowali także miód czy sproszkowany muł rzeczny. Ze zbóż wypiekano chleby, a piwa ważono w Sumerze poprzez fermentację jęczmienia. Napoje piwne były znane w całej Mezopotamii, a z czasem wiedza o nich została rozprzestrzeniona na cały świat. Popularne były także przetwory mleczne jak jogurty, sery i śmietany. Z ziół robiono maści, maceraty olejowe i alkoholowe. Lekarze w Sumerze byli dzieleni na tych, którzy leczą olejem lub wodą. Znani też byli ze stosowania wywarów, do których dodawano alkalia i sole.

Amerykański badacz pisma klinowego Samuel Noah Kramer, profesor uniwersytetu Pensylwanii, badając Medyczny Podręcznik, zasugerował, iż produkcja, zachowywanie czystości, filtracje czy konserwowanie wyrobów wymagało od tamtejszych ludów znajomości chemii na wysokim poziomie. Przykładem jest np. używanie sproszkowanych alkaliów – popiołu alkalicznego, otrzymywanego przez spalenie najprawdopodobniej Salicornia Fruticosa (Soliród krzaczasty) z rodziny Chenopodiaceae, oraz saletry, uzyskiwanej sposobem krystalizacji, do wyrobu wyciągów roślinnych w celu zastosowania ich jako leków. Wiedza medyczna Sumeru, jednak nie przedstawiała konkretnych proporcji do stworzenia lekarstw. A oto jedna z zachowanych recept Podręcznika Medycznego sprzed 4 tysięcy lat: „(…) Nalej mocnego piwa na żywicę (…) rośliny; zagrzej nad ogniem; włóż ten płyn do oleju z mułu rzecznego i niech chory wypije (…) Przesiej i zmieszaj razem skorupę żółwia, Pędy rośliny naga, sól, gorczycę; obmyj chore miejsce dobrym piwem i gorącą wodą; natrzyj chore miejsce tym wszystkim; po natarciu posmaruj olejem roślinnym i pokryj sproszkowaną sosną (…)” (przypisy: https://www.starozytnysumer.pl/podstrony/nauka/medycyna.html).

W roku 2350 p.n.e. Sumer został podbity przez Sargona Wielkiego z Akadu, a wiedza medyczna Sumerów oraz ich dobytek kulturalny zostały zasymilowane i rozszerzone przez kolejne państwa podbijające te tereny w późniejszych czasach. Rejony te były następnie zajmowane przez kolejne państwa i tak powstało państwo Babilon, z okresu którego przetrwał kodeks Hammurabiego, spisany na kamiennej steli, przedstawiającej wizerunek władcy, datowany na rok 1728-1686 r. p.n.e. Kodeks ten regulował prawa i obowiązki tamtejszych lekarzy, w tym i opłaty dla nich za wykonaną pracę (wyłącznie po wyleczeniu) oraz kary dla nich za błędy w wykonywanej działalności medycznej. Hammurabi uznany został za pierwszego prawodawcę w historii świata. A tak oto brzmiał jeden paragraf z kodeksu (paragraf 215): “Jeśli lekarz wyleczy ciężką ranę człowieka wolnego za pomocą narzędzia z brązu lub jeśli plamkę na oku człowieka narzędziem z brązu otworzy i oko tego człowieka wygoi, to należy mu za to zapłacić 10 miar srebra

Wiedza Sumerów zachowała się również dzięki Babilońskiemu władcy Aszurbanipalowi, który doceniał wiedzę pierwszej cywilizacji na wzór Sargona. Stworzył on najstarszą bibliotekę królewską na świecie – Bibliotekę Aszurbanipala (668-627 p.n.e.). Biblioteka ta była jedną z największych w tamtych czasach gromadząca sumeryjską wiedzę z zakresu filozofii, medycyny, administracji, historii i astronomii, a niektóre tabliczki z tej biblioteki sięgają nawet roku 2100 p.n.e. Znaleziono tam ponad 30 000 tabliczek z pismem klinowym, na których istnieją zapisy listów, pism urzędowych i prawniczych, ale także dużą część, bo aż 660 tabliczek, stanowią teksty z dziedziny wróżbiarstwa, magii literatury i medycyny. W bibliotece tej znaleziono również Epos o Gilgameszu, który został zapisany wierszem w okolicach XIII wieku p.n.e. w języku akadyjskim. Tabliczki te ujawniają historię króla Uruk – Gilgamesza z lat około 2750-2500 p.n.e., w której przedstawiono leczniczą moc ziół. Mimo wielu wersji tej opowieści literackiej, zapisanej w różnych językach i różnych czasach, to wersja akadyjska jest najpełniejsza, choć z pewnością jest kopią jeszcze starszych nieodnalezionych wersji. Epos ten składa się z 12 tablic, na których zawarte zostały ważne przekazy (w tym o potopie), ale to w 11 tablicy można natknąć się na opowieść o tajemniczym zielu dającym moc nieśmiertelności i wiecznej młodości, który może być najstarszym dowodem na ziołolecznictwo w zamierzchłych czasach.

Bohater opowieści, król miasta Uruk Gilgamesz, który wg eposu jest w 2/3 bogiem, przemierza długą drogę w poszukiwaniu nieśmiertelności i wiecznej młodości, aby uchronić się przed śmiercią. W końcu, po wielu przygodach, zostało mu objawione, iż pewna roślina z dna morza, pokryta cierniami, może dać władcy, to czego szuka. Gilgamesz ostatecznie znalazł kwiat, o którym powiedział mu Utnapiszti, jednak podstępny wąż, zjadł to zioło w czasie kąpieli Gilgamesza, zanim ten zdołał jej skosztować. Wąż po zjedzeniu rośliny, zrzucił swą skórę, odmładzając się, co stało się symbolem wiecznej młodości. Na podstawie tej opowieści powstały legendy o nieustraszonych wojownikach, o nadludzkich możliwościach, a przykładem są biblijny Samson, czy rzymski Herkules. Historia ta pokazuje, iż już w zamierzchłych czasach ludzie poszukiwali roślin mogących zapewnić długowieczność i zdrowie (przypisy: https://www.starozytnysumer.pl/podstrony/nauka/medycyna.html; https://www.starozytnysumer.pl/multimedia/gilgamesz_epos_starozytnego_dwurzecza.pdf#lokalizacja; https://pl.khanacademy.org/humanities/ancient-art-civilizations/ancient-near-east1/the-ancient-near-east-an-introduction/a/cuneiform; https://www.starozytnysumer.pl/podstrony/podstrony-historia/chronologia_sumeru.html; https://pl.wikipedia.org/wiki/Epos_o_Gilgameszu#cite_note-1; https://lukaszkulak92.wordpress.com/2014/02/08/21/; https://pl.khanacademy.org/humanities/world-history/world-history-beginnings/ancient-mesopotamia/v/ancient-mesopotamia; https://www.starozytnysumer.pl/podstrony/nauka/medycyna.html).

Symbol dwóch węży wspinających się ku górze, ozdabiających laskę Eskulapa, który jest wykorzystywany jako symbol lecznictwa do dnia dzisiejszego, został odnaleziony na klultowym kielichu przez francuskich archeologów. Zdaniem badaczy, kielich ten został ofiarowany Sumeryjskiemu bogowi zdrowia Ningizzidu, przez księcia Lagaszu – Gudeę.

Campbell Thompson, asystent Muzeum Brytyjskiego w Londynie, poświęcił ponad 20 lat na przetłumaczenie tabliczek zawierające teksty medyczne z Niniwy. Swoją pracę „Assyrian medical texts from the originals in the British Museum” opublikował w 1923 r. w Londynie, a rok później wydał dzieło zajmujące się wyłącznie lekami i ziołami leczniczymi opisanymi na 660 sumeryjskich tabliczkach glinianych. Odszyfrował on aż 250 nazw roślin i innych surowców wykorzystywanych w państwie międzyrzecza. Wyróżniono w tej pracy środki pochodzenia mineralnego i zwierzęcego, jak ałun, siarka, miedź, grynszpan lub zieleń miedziana, sól, magnetyt, asfalt, glina, muł rzeczny oraz także w celach leczniczych odchody i mocz zarówno człowiecze jak i zwierzęce. Surowce roślinne lecznicze Thompson wymienił m.in.: wierzba, drzewo morwowe, wawrzyn, trzcina, mirra, kadzidłowiec, cyborga, waleriana, szafran, tymianek, kminek, jałowiec, kolokwinta, czosnek, cebula, platany, bukszpan, drzewo świętojańskie, tamaryszek, topola mezopotamska, balsam mirry oraz pokrzyk wilcza jagoda (Atropa Belladona). Ta ostatnia, mająca w swoim składzie alkaloid atropinę, służyła sumeryjskim lekarzom przy skurczach pęcherza, napadach kaszlu, astmie oraz w celu opanowania nadmiernego ślinotoku, ale z dużym prawdopodobieństwem ten psychodelik był stosowany przez kapłanów i innych ludzi z wyższą rangą, podobnie jak jeszcze kilka innych substancji wymienianych w pracy Thompsona “The Asyrian herbal”, do których należały: mak lekarski, lulek czarny, mandragora, lotus, ale także konopie indyjskie. Te ostatnie sprowadzane z Indii, były przez Sumerów wykorzystywane jako środek przeciwbólowy, przy bezsenności, ale również w chorobach płuc, pęcherza, czy gośćcu. Innymi towarami sprowadzanymi z Indii, co potwierdziły odkrycia Thompsona były: cynamon i kora cynamonowa, imbir, jabłko granatu, goździki, tatarak, drzewo sandałowe i czarcie łajno (asafetyda). Jednak naukowcy zgodnie przyjmują tezę, iż bardziej zaawansowana medycyna i mnogość używanych roślin miała swój rozwój daleko za Starożytnymi Egipcjanami, którzy mieli wysoko rozwinięty swój własny system medyczny już nawet ponad 4 500 lat temu.

Ziołolecznictwo w Starożytnym Egipcie

Jak podaje Jürgen Thorwald, autor książki ”Dawna medycyna. Jej tajemnice i potęga. Egipt, Babilonia, Indie, Chiny, Meksyk, Peru”, pierwsze dynastie starożytnego Egiptu rozpoczęły się w latach 3200-2780 p.n.e. Ziemie te zostały podbite przez ludy o białej karnacji i to oni połączyli tereny Egiptu w jedno państwo pod panowaniem dwóch dynastii. Nowi władcy Starożytnego Egiptu, byli uznawani za bogów, gdyż byli w stanie przewidzieć wylewy Nilu, chroniąc dzięki temu ludność przed powodziami. Znając czasy wylewu rzek mogli oni zarządzać siewem i zbiorami roślinności, przyczyniając się do zaopatrzenia ludność w pożywienie i dobrobyt. Wiedza medyczna starożytnych Egipcjan była od początku czasów dynastycznych bardzo rozwinięta, a wraz z postępem czasu Egipt zamieszkiwali wykwalifikowani lekarze. Archeologia potwierdza, że już w latach 2675–2170 p.n.e. nie tylko byli lekarze obecni na tamtych terenach, lecz specjalizowali się oni w konkretnych dziedzinach medycyny w specjalnych szkołach, stworzonych tam do celów edukacji medycyny. Świadczą o tym liczne obrazy, hieroglify jak i przekazy z odnalezionych tam papirusów.

Najstarszym dokumentem potwierdzającym starożytną wiedzę Egipcjan, który prawdopodobnie powstał w latach 2200-2100 p.n.e., jest tzw. ginekologiczny papirus z Kahun. Papirus ten, to jedynie 3-stronicowy fragment, nieodnalezionej dotąd księgi medycznej, który przedstawia wskazówki dla kobiet w ciąży. Podany został tam np. test ciążowy przy użyciu ziaren pszenicy i jęczmienia, na które kobieta miała oddawać swój mocz, by dowiedzieć się czy jest brzemienna. Owy test miał także odpowiadać na pytanie jakiej płci będzie dziecko. Przy kiełkującym jako pierwszym ziarnie pszenicy wskazywał na płeć męską, a jeśli to jęczmień kiełkował szybciej, można było się spodziewać dziewczynki. Jeśli ziarna nie kiełkowały, oznaczało, to iż kobieta nie jest ciężarna. Wbrew pozorom, test ciążowy, który stosowany był przez lekarzy egipskich, sprawdza się całkiem dobrze, bo aż w 95% odpowiadał na pytanie o płeć dziecka w ciągu 2 pierwszych miesiącach ciąży. Sprawdzalności tego testu dowiódł w 1939 r. Julius Manger z Instytutu Farmakologii w Würzburgu. Oprócz testu ciążowego starożytni Egipcjanie znali również metody antykoncepcji. Jedna z recept, brzmi: „Ciernie akacji, dokładnie roztarte z daktylami i wymieszane z miodem, za pomocą kłębka włókien wprowadzić głęboko w jej pochwę”. Badania nad cierniami tej rośliny wykazały, iż posiada w swoim składzie pewien rodzaj gumy, która pod wpływem płynów rozpuszcza się i tworzy kwas mlekowy, który wciąż jest stosowany w nowoczesnych środach antykoncepcyjnych.

Najbardziej znanym dokumentem medycznym ze Starożytnego Egiptu jest papirus Ebersa, choć w podobnym wieku jest także papirus Smitha. Obydwa papirusy pochodzą najpóźniej z lat 1550 p.n.e., gdyż pismo, w którym papirusy te zostały zapisane wyszło z użycia w tych latach. Dodatkowo czas powstania tych dokumentów potwierdzają notatki kalendarzowe wskazujące najpóźniej na XVI w. p.n.e. W papirusach tych znaleziono bardzo dużo, dokładnie opisanych chorób – ich rozpoznanie, rokowanie i sposoby leczenia recept, a także opisów części ciała, jak np. pierwszy opis mózgu w papirusie Smitha. Wymienionych w tych papirusach jest kilkaset roślin leczniczych i sposobów ich zastosowania w celu leczenia chorób.

Flavius Clemens, założyciel chrześcijańskiej szkoły w Aleksandrii około 200 r. n.e., twierdził, iż kapłani w najwcześniejszym okresie egipskim, jeszcze przed początkiem Starego Państwa, kapłani ujęli całą swoją wiedzę w 42 świętych tajemnych księgach na wzór hinduskich Wed. 6 z nich, zawierały wiedzę medyczną: całą naukę o anatomii, fizjologii, lekach, chirurgii i ginekologii. Znalezione papirusy, miałyby być zaledwie fragmentami zaginionych ksiąg.

Pierwszym świadectwem o specjalizacjach lekarzy ze Starożytnego Egiptu dał poeta ze Starożytnej Grecji, Herodot z Halikarnasu już w 800 r. p.n.e. pisząc o nich w ten sposób: ”Jeśli chodzi o medycynę egipską – relacjonuje na podstawie swych spostrzeżeń z podróży – to jest ona uporządkowana następująco: każdy lekarz zajmuje się tylko jedną chorobą, a nie kilkoma. W całym kraju jest dużo lekarzy, ponieważ są specjaliści od chorób oczu, inni od głowy, inni od zębów. Inni są od brzucha, a jeszcze inni od chorób głębiej ukrytych”. W swoich notatkach wspominał o: „okuliście pałacowym”, „lekarzu brzucha”, „opiekunie królewskiego odbytu”, „tym, który przygotowuje bm [prawdopodobnie jakiś ważny lek] i zna wewnętrzne soki ustroju”. A w swojej “Odysei” opisywał ziemie Egiptu jako „Urodzajna ziemia Egiptu jest niezmiernie bogata w różnorodne rośliny. Wiele z tych roślin nadaje się do sporządzania napojów leczniczych, lecz niektóre z nich są także trujące”

Herodot wspomniał także o bardzo ważnej dla Egipcjan roślinie – maku lekarskim. Mleczko niedojrzałej makówki, zawierające papawerynę, opium, kodeinę, morfinę i narkotynę, nazwał “napojem zapomnienia”. Egipcjanie stosowali tę roślinę w celach religijnych i medycznych. Mak lekarski stanowił podstawę dla operacji chirurgicznych i innych zabiegów, jako środek przeciwbólowy i nasenny, a dla kapłanów był środkiem umożliwiającym wejście w podwyższone stany świadomości i kontakt z bóstwami. Makówka nie była jedyną rośliną, którą Egipcjanie stosowali do celów uśmierzających ból, zarówno fizyczny, jak i natury emocjonalnej, a przykładem tego jest chociażby mandragora. Korzeń tej rośliny przypominał postać ludzką i miała ona właściwości silnie psychoaktywne i uśmierzające. Jednak jej działanie, opisywane było również jako wzbudzająca lęk, przez co była zarówno czczona jak i przeklinana, gdyż trudno było opanować jej trujące działanie. Inną rośliną o podobnym działaniu do mandragory, był wykorzystywany tam lulek czarny. Odgrywał on pewną rolę w medycynie egipskiej podczas wykonywanych operacji chirurgicznych przez lekarzy, „który z niewidzialną siłą zamykał powieki”, ale także spożywany był przez wróżbitów i kapłanów do wywoływania wizji i objawień. Chemicy w późniejszych czasach odkryli w lulku skopolaminę, która posiada właściwości porażające pewne części ośrodkowego układu nerwowego, przez co jest wykorzystywana do zwalczania niepokoju oraz wprowadzania chorego w stan półsnu. Kolejnym przykładem tego typu roślin, które były stosowane do uśmierzenia bólu, relaksacji i uspokojenia, był bieluń dziędzierzawa posiadający w swoim składzie atropinę i hioscyjaminę. Po raz pierwszy wspomniano o Bielunie w relacjach z wyprawy Rzymianina Antoniusza przeciwko w 36 r. p.n.e. a w źródłach tekstowych rzymian tak go opisywano: „żołnierze musieli się uciec do korzeni i ziół, których nie znali. I tak natknęli się na ziele, które zabijało po uprzednim doprowadzeniu do obłędu. Kto jakąś część tego ziela zjadł — zapominał o tym, co dotychczas robił i niczego nie poznawał”.

Starożytni Egipcjanie jednak doskonale potrafili wykorzystać pełnię mocy ziół i przez setki, jak nie tysiące lat doprowadzili swoje receptury do perfekcji, ważąc i odmierzając dokładne wartości konkretnych części roślin i innych substancji. W bogatym skarbcu ziół Egipskich znanych było jeszcze wiele innych roślin leczniczych, które stosowano do receptur farmakologicznych, a niektóre z nich, to: jałowiec, kolokwinta (ośli ogórek), jabłko granatu, siemię lniane, koper, klon jaworowy, kardamon, kminek, czosnek, sałata ogrodowa, terpentyna świerkowa i sosnowa, liście senesu, lilia, korzeń przystępu, rycynus, ciemiernik, tymianek, jaskółcze ziele, pięciornik, seler, tamaryszek, kozieradka, trzcina i lotos.

Nie tylko z mocy ziół korzystano w Egipcie. Ich metody leczenia kałem, błotem, upustem krwi, minerałami, grzybami, pleśnią i drożdżami, przez lata były wyśmiewane, jednak z czasem okazały się bardzo skutecznymi metodami leczenia, a wiele z nich znanych jest po dziś dzień. W dzisiejszych czasach mając do dyspozycji wiele metod naukowych, naukowcy uznają, iż osad na naczyniu po piwie zawierał pewne rodzaje drożdży, które zawierają liczne witaminy z grupy B oraz wykazują działanie antybiotyczne. Osad piwny jest wymieniany bardzo często w papirusach Ebersa i Smitha na dolegliwości przewodu pokarmowego, jako środek do stosowania wewnętrznego przy owrzodzeniach skóry i zewnętrznego jako opatrunki przy obrzękach. Drożdże, zawierające wiele substancji zwalczających różne drobnoustroje, mogły służyć Egipcjanom za pierwsze na świecie antybiotyki. Hamujący wpływ pleśni na rozwój bakterii, we współczesnym świecie został odkryty, przez przypadek, dopiero w 1928 roku przez Aleksandra Fleminga. Stosowane tam upusty krwi poprzez stosowanie pijawek, co potwierdza malowidło ścienne z XVI-XIII w. p.n.e., dziś jest znane jako hirudoterapia i ma udokumentowane działanie terapeutyczne. Wlewy doodbytnicze, znane i praktykowane do dziś, jako lecznicze lewatywy były opisywane już w papirusie Ebersa, co potwierdzją liczne wskazania z tego dokumentu: „Niech woda zostanie wlana do jego odbytu”. Minerałem najbardziej znanym ze Starożytnego Egiptu jest antymon, który został znaleziony w formie proszku, w puszcze z kosmetykami z około 2500 r. p.n.e. Metal ten był głównym produktem w makijażu Egipcjan, do którego dodatkowo używano palone migdały, ołów, utlenioną miedź, popiół, malachit, chryzokolę, czy ochrę. Ochra, o czerwonym zabarwieniu służyła do wyrobu słynnych pomadek do ust. Antymon jeszcze przez długi czas po upadku Starego Państwa był stosowany jako środek przeciwko trądowi, dżumie, zatruciom czy malarii (przypisy: https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/12/06/makijaz-w-starozytnym-egipcie-jak-malowali-sie-poddani-faraonow/; Dawna medycyna. Jej tajemnice i potęga. Egipt, Babilonia, Indie, Chiny, Meksyk, Peru – Jürgen Thorwald (rozdział – Egipt);  https://www.rynekzdrowia.pl/Po-godzinach/W-starozytnym-Egipcie-znano-lekarzy-specjalistow-i-testy-na-plec-dziecka,176018,10.html).

Ajurweda – system medyczny Dalekiego Wschodu

W rejonach Dalekiego Wschodu nad rzeką Indus, ponad 5 000 lat temu rozwinęła się cywilizacja doliny Indusu. Pierwsze duże miasta jak Harappa czy Mohendżo-daro w dzisiejszym Pakistanie, zbudowane do roku 2 600 p.n.e. zostały odkopane pod kierunkiem brytyjskiego archeologa Johna Mar-shalla. Okres tej cywilizacji przypada na lata 3 300 – 1 300 p.n.e., a od miasta Harappa, zamieszkiwanego niegdyś przez około 23 000 mieszkańców, nazwano tę ludność Kulturą Harappa. Choć miasta te nie są najstarszymi na świecie, ponieważ cywilizacja Sumeru, swoje pierwsze miasta Eridu i Uruk wybudowała już około 3 500 r. p.n.e., to Miasto Mohendżo-daro, wybudowane w XXVI w. p.n.e., wraz ze swoją daleko posuniętą inżynierią i wielkością, uznane zostało za jedno z najstarszych zaawansowanych dużych miast na świecie. Badacze uznają, iż budowa miast Harappy i Mohendżo-daro z ich dokładnym planowaniem układu miast i kanałów irygacyjnych, dorównywały rozwojowi cywilizacji Sumerów i Egipcjan. Mohendżo-daro liczyło sobie około 40 000 mieszkańców, a ludność całej kultury Doliny Indusu, zamieszkująca na terenach 650 mln km, mająca w posiadłości ponad 1 000 innych miast i osad, przewyższała nawet 5 mln ludzi. Zdaniem historyków to najbardziej rozleglejszy teren cywilizacyjny w starożytności. Odkryto, iż w miastach najbardziej rozwiniętych były rozbudowane systemy irygacyjne, doprowadzające czystą wodę do każdego wybudowanego tam domu, jak i systemy odprowadzania ścieków. Kanały te, ku zdumieniu archeologów, były dokładnie zaplanowane oraz stawiane z jednakowo miarowych wypalanych cegieł. nawet w obecnych czasach w niektórych obszarach Indii, systemy irygacyjne nie dorównują tym sprzed około 5 tysięcy lat. Perfekcyjne wodoszczelne cegły były zastosowane także pod budowę Wielkiej Łaźni w Mohendżo-daro, z której prawdopodobnie mogli korzystać wszyscy mieszkańcy. Kompleks komnat i łazienek, świadczył wysokim standardzie miasta oraz o higienie tej ludności, która prawdopodobnie była tam mocno pielęgnowana. Wielka Łaźnia jest starsza o około tysiąc lat od znanej mezopotamskiej łazienki z pałacu księcia Zimrilima w Mari, datowanej na około XVIII w. p.n.e. Howard Bentley w swoim traktacie z 1958 r., poddającym medycynę indyjską nowej ocenie, pisał: “W starożytnch kulturach kraju nad Nilem i kraju Dwurzecza urządzenia i nakazy dotyczące higieny były czasowo związane z rozwojem medycyny. Medycyna egipska osiągnęła stan dla nas zaskakujący, choć higiena egipska nie dorównywała higienie dawnych Indii”

W miastach doliny Indusu jednak nie budowano pałaców, zamków, piramid czy innych monumentalnych świątyń, jak Sumeryjskie Zigguraty, czy Egipskie piramidy. Największymi budowlami były tam spichlerze zaopatrzone w kanały wentylacyjne, w których magazynowano żywność dla tak pokaźniej liczby ludności, a także na handel. Wg. badaczy, cywilizacja ta nie miała jednego władcy czy podziałów na kasty – ludność była sobie równa i nie przejawiała oznak walk z innymi cywilizacjami, była raczej pokojowa. Mimo braku jednoznacznych dowodów na istniejącą medycynę w tej kulturze, to badacze utrzymują, iż musiała być na wysokim poziomie, gdyż tak duże miasta, w których żyło tyle ludzi, bez znajomości medycyny nie mogłyby istnieć. Wiadome jest, iż ludność zajmowała się przede wszystkim uprawą roślin, rzemiosłem i handlem.

Jedyne zapiski kultury Harappańskiej, to piktograficzne obrazki na tabliczkach glinianych, kamiennych czy steatytowych. Odnaleziono co prawda pewne znaki świadczące o systemie pisemnym tej kultury, które były umieszczane ponad rysunkami zwierząt na pieczęciach handlowych, jednak wciąż pozostają nieodszyfrowane. Istnieją teorie, iż wiedza tej kultury była albo przekazywana wyłącznie z ust do ust lub, że księgi były zapisywane na szybko niszczejącej bawełnie, przez co nie można odnaleźć źródeł historycznych pisanych tej cywilizacji. Pewne znaleziska archeologiczne wskazują, iż w kulturze Harappańskiej znano bawełnę, uprawiano pszenicę, jęczmień i sezam oraz hodowano zebu, bawoły indyjskie, świnie, konie i osły, a także oswajano tam słonie.

Gliniane skorupy z Mohendżo-daro przekazują rysunki indyjskich statków z II i III tysiąclecia p.n.e., co może świadczyć o żegludze i prowadzeniu handlu z krajami nadbrzeżnymi. Znaleziska ceramicznych pieczęci w Bahrajnie nad Zatoką Perską, pochodzących z miasta Mohendżo-daro, datowane na około rok 2 000 p.n.e., potwierdzają przypuszczenia o handlu doliny Indusu z Mezopotamią. Opisywane na sumeryjskich, babilońskich i asyryjskich tabliczkach glinianych, miasto Meluhha, to prawdopodobnie któreś miasto kulury Harappańskiej. Pewne jest natomiast, iż już ponad 4 000 lat temu z ziem doliny Indusu przywożono, drogą lądową lub/i morską do Mezopotamii wiele roślin i minerałów. Najczęściej wymieniane produkty pochodzące od kultury Harappańskiej na terenach Mezopotamii, to: konopie indyjskie, cynamon, kora cynamonowa, imbir, jabłko granatu, tatarak, drzewo sandałowe i „czarcie łajno” (asafetyda, zwana również śmierdziuszką), ale także bardzo popularne miedź, karneol oraz kości słoniowe. Pewne rośliny, którymi handlowano w dolinie Indusu, docierały również do Egiptu, gdyż prężnie rozwijał się handel między Mezopotamią, a krajami nad Nilem. I tak w opisywanym już papirusie Ebersa z XVI w. p.n.e. można znaleźć nazwę: kory drzewa cynamonowego, cynamon, pieprz i imbir. Kora drzewa cynamonowa była znana jako skuteczny środek pobudzający i na dolegliwości żołądkowe i zaburzenia trawienne. Pieprz używany był do pobudzenia krążenia, imbir miał czynności pobudzające żołądek i serce, korzeń jabłka granatu, używano do leczenia robaczycy przewodu pokarmowego z uwagi na zawartość w nim goryczki, a tatarak, uchodzący był za środek przeciwko niedokrwistości, oraz dzięki garbnikom używany także przeciwko nieżytowi jelit i innych problemach układu trawiennego działając przeciwzapalnie.

Dane archeologiczne wskazują, iż do około roku 1 300 p.n.e. bogata i wybujała kultura harappańska upadła. Czy był to najazd innych ludów, klęska żywiołowa, czy jeszcze inne przyczyny, które są do tej pory niezrozumiałe, rozwój tej cywilizacji się zakończył. Jednak istnieją pewne przypuszczenia, iż święte księgi indyjskie – Wedy, są kontynuacją wiedzy medycznej (i nie tylko) cywilizacji Indusu.

Pewne zapisy w Wedach – Atharwaweda i Rygweda, które są datowane na lata około 1500 p.n.e., dają pewne wskazówki medyczne wraz z przybliżeniem bardzo długiej tradycji medycznej tych ludów, a także informacje o już istniejącej w tych czasach Ajurwedzie. Ajurwedę (ayus – życie i veda – wiedza), tłumaczy się jako wiedzę o życiu, a naucza ona o dbaniu nie tylko o ciało, ale także o panowaniu nad umysłem i rozwoju duchowym. Mimo, iż wiadome jest, że wiedza ajurwedyjska istniała już około 3500 lat temu, to za najstarsze dzieła medyczne, które przetrwały do dziś, to: Czaraka Samhita, Suśruta Samhita i Asztanga Sangraha, które stanowią Wielką Trylogię.

Najstarsze opisy stosowania ziół znajdują się w Rygwedzie, gdzie można przeczytać o mędrcach z wypełnionymi kieszeniami ziół leczniczych. Opisy w tej księdze mówią o opatrywaniu rannych, usuwaniu z ciała strzał i oszczepów, przypalaniu kikutów, usuwaniu zranionych oczu. W miejsce straconych kończyn wstawiano “sztuczne kończyny” (protezy) i “sztuczne oczy”. Dla uśmierzenia bólu w tego typu zabiegach, mędrcy ci używali somy. Soma mogła być najprawdopodobniej ziołem, grzybem, wywarem lub jakąś mieszanką substancji psychodelicznych, gdyż wskazują na to liczne opisy, którymi zajmują się badacze substancji psychodelicznych starożytnych cywilizacji. Soma była utożsamiana z bogiem Somy, a opisy bogatsze opisy somy w Atharwawedzie, wskazują na używanie jej do uśmierzania bóli, wzmacniania sił żywotnych czy odurzania się w celu uzyskania wglądów i wizji.

Atharwawedzie, której rozdziały medyczne dotyczące medycyny, chirurgii i rytuałów magiczno-religijnych, datowane są na lata około 1200-1000 p.n.e. Można tam znaleźć opis nieznanych leków i ziół jak “Kusztha” i “Soma”. Ziele Kuszthy w tej księdze było opisywane w ten sposób: „Ty narodziłeś się w górach jako najsilniejsze ziele lecznicze. Zstąp o kusztho, zniszcz Takmana i przepędź go stąd […] Bóle głowy, zapalenie oka, bóle brzucha, wszystko to leczy ziele kuszthy”.

Bardziej ukierunkowane dzieła medyczne zostały spisane przez Czaraka w VI-IV w. p.n.e. (choć niektóre źródła podają maksymalny wiek tych zbiorów na II w. n.e.). Stworzył on własne dzieło – Czaraka Samhita, czyli zbiór tekstów medycznych, w których Czaraka (korzystając ze starszych źródeł lub/i z ustnych przekazów) zebrał informacje o ziołach i lekach i dokonał podziału medycyny na osiem głównych dziedzin medycznych w ośmiu swoich księgach. Według niektórych źródeł, Czaraka zredagował i lekko zmodyfikował pracę Agnivesha Samhita, która jest datowana na około 1500 r. p.n.e., jednak nie ma dowodów na istnienie tej księgi, a jedynie wspominana jest w niektórych tekstach, w tym i w dziełach Czaraki. Niektóre źródła podają, iż Czaraka, to nie kto inny jak sam Patańdżali, czyli największy nauczyciel jogi, który osiągnął doskonałość.

Księga pierwsza zbioru Czaraki (Sūtra-sthāna – dział osnowy), to wprowadzenie w medycynę i opisy problemów zdrowotnych, higieny i biologii oraz omówienie skutecznego postępowania leczniczego. Zawarte zostały w tej księdze: kodeks medyczny, źródła, klasyfikacje i definicje terminów medycznych i chorób, opisane zostały także: zasady rytmu życia, zioła, podstawy dietetyki, zabiegi oczyszczające, ćwiczenia zdrowotne (z elementami jogi), waga snu. Księga ta jest ogólnym zarysem “nauki o życiu” wraz z podaniem źródeł skąd wiedza ta pochodzi.

W drugiej księdze (Nidāna-sthāna – dział diagnostyki) opisane zostały pewne ważne choroby wraz ze sposobami ich leczenia. Wymienione zostały m.in.: choroby układu moczowego, choroby skóry (również trąd), choroby psychiczne, zanik tkanek ciała, żylaki, gorączka, opuchlizny trzewne i wiele innych.

Księga trzecia (Vimāna-sthāna – dział różnych koncepcji) omawia zagadnienia filozoficzne jak koncepcja dosz i gun. Koncepcje te stanowią podstawę do dokładnego określenia typu człowieka i dokładnego ustalenia zaburzeń żywiołów wywołujących choroby. Księga ta skupia się przede wszystkim na obserwacji, inferencji i wywiadzie lekarza z pacjentem podkreślając wagę właściwego rozumowania. Znajduje się tam opis wielu narzędzi logicznych i metodologicznych w pracy z pacjentem.

W księdze czwartej (Śarīra-sthāna – dział o ciele) można znaleźć informacje na temat ciąży oraz rozwoju płodu w łonie matki, jak i prokreacji, a także bardzo obszerne opisy anatomii i fizjologii człowieka Znajduje się tu również opis psychofizycznych i psychospołecznych chorób człowieka, poprzez.: niewłaściwe używanie inteligencji, niestabilność życiowa, zagłuszanie pamięci, nieodpowiedni kontakt z przedmiotami zmysłów, zaburzone relacje małżeńskie i rodzinne.

Księga piąta poświęcona (Indriya-sthāna – dział o wyczuciu) stanowi poradnik dla lekarza, w jaki sposób postępować z pacjentem – co i jak badać, na co zwracać uwagę, oraz jak informować o stanie choroby, aby nie zaszkodzić słowami i nie pogorszyć stanu zdrowia pacjenta (załamanie psychiczne). Zawiera się tu także klasyfikacja snów i prognoza rozwoju choroby. Dział ten dużą uwagę poświęca śmierci.

Szósta księga (Cikitsā-sthāna – dział terapeutyczny) zawiera opisy chorób fizycznych, psychicznych oraz zatrucia toksynami, a także opisuje dostępne leki, terapie, specyfiki wzmacniające i afrodyzjaki wraz z ich wskazaniami i przeciwskazaniami do ich stosowania.

Księga siódma (Kalpa-sthāna – dział receptur), to materia medica ajurwedy. Zawarte zostały tu formuły i opisy farmaceutyków, ziół, zabiegów oczyszczających, obrzędy i praktyki jogiczne, w celu przeprowadzenia pełnego zabiegu odmłodzenia organizmu.

Ósma księga (Siddhānta-sthāna – konkluzja doktryny) dogłębnie omawia terapię oczyszczającą z toksycznych związków – pańczakarmę, rekonwalescencję, postępowanie po zabiegach, przeciwskazania do stosowania leków lub zabiegów a także wiele innych cennych informacji o zagadnieniach medycznych i higienicznych

Zbiór ponad 500 leków roślinnych opisanych w Czaraka Samhita, przewyższał nawet staroegipskie zbiory zielarskie, a najpopularniejszym ziołem tam opisywanym była Rauwolfia serpentina. Roślina ta była nazywana księżycem lub lekiem smutnych ludzi, ponieważ jej owoce miały kształt półksiężyca i miałya działanie uspokajające. Zgrzyn żmijowy (polska nazwa rauwolfii), był stosowany również przy bolesnych kolkach i bólach głowy.

Drugie dzieło ajurwedy – Suśruta samhita, prawdopodobnie spisane zostało w tym samym czasie, lub nawet wcześniej niż Czaraka Samhita, gdyż autor w swojej księdze powołuje się na tego kontakty z nauczycielem Czaraki – Atreyą, jego dzieła są także wymieniane w innych starożytnych księgach i epopejach jak np. Mahabharata. Autor ksiąg skupia się przede wszystkim na chirurgii, gdzie wyróżnił osiem grup zabiegów chirurgicznych: nacięcie tkanki, wycięcie tkanki, nacinanie skóry, punkcje, sondowanie, operacyjne usunięcie, opróżnienie oraz szycie. Wymienił on około stu tępych narzędzi chirurgicznych i dwadzieścia ostrych, wykazujących zaskakujące podobieństwo do tych, które używane są obecnie na salach operacyjnych. Suśruta przeanalizował kilka kompleksowych operacji chirurgicznych, amputacji i przeszczepów skóry. Operacje prowadzone według opisów tego mędrca wykazują się niezwykłym powodzeniem nawet przy zabiegach rekonstrukcji nosa, którym Suśruta poświęcił dużo uwagi, gdyż była to częsta kara władz za przewinienia. Operacje plastyczne nosa, zostały przebadane przez brytyjskich lekarzy, którzy udali się do Indii, aby nauczyć się je wykonywać, a następnie wyniki zostały opublikowane w Gentleman’s Magazine w 1794 r. Suśruta znał się na medycynie nie tylko w chirurgii, lecz interesował się i wyznaczył wiele innych działów ajurwedy, tj.:

  • otolaryngologia (śālākya) – dział dotyczący chorób od gardła do głowy, obejmujący także drobne zabiegi chirurgiczne,
  • medycyna wewnętrzna (kāya-cikitsā) – dotycząca chorób wewnętrznych i skóry
  • psychologia i psychiatria (bhūta-vidjā)
  • ginekologia i pediatria (kaumāra-bhṛtya)
  • toksykologia (agada-tantra),
  • wiedza o sposobach / eliksirach na długie życie (rasāyana),
  • sztuka zwiększania potencji poprzez stosowanie afrodyzjaków (vājikaraṇa).

Najmłodszym dziełem literatury ajurwedyjskiej z Wielkiej trylogii jest Asztanga sangraha, której autorem był Wagbhata, żyjący w latach między 200 r. p.n.e. a 500 r. n.e. Swoje dzieło, które również było zbiorem wcześniejszych pism, Wabhata podzielił na sześć ksiąg, w których opisał 12 najważniejszych aspektów ajurwedy: medycynę ogólną, pediatrię, psychiatrię, laryngologię i okulistykę, chirurgię, toksykologię, geriatrię i odmładzanie oraz seksuologię. Stworzył on również skróconą wersję tego dzieła, które jest bardziej przejrzyste, a nazywa się ono Asztanga Hridaja.

Ajurweda koncentruje się przede wszystkim na zdrowym trybie życia, gdzie dieta oparta o zioła, przyprawy, warzywa i owoce, stanowi główny aspekt utrzymania homeostazy. Substancje roślinne w tej medycynie pochodzą przede wszystkim z korzeni, liści, kory, owoców i nasion, a najbardziej rozpoznawanymi są: cynamon, kardamon, kurkuma, pieprz czarny, imbir, chili, kozieradka, goździki, gałka muszkatołowa, kolendra, asafetyda, mięta, aloes. Najbardziej znanym zielem, które rozprzestrzeniło się już w starożytności na większość świata, to pochodząca z Indii Cannabis indica (konopia indyjska). Była tam znana jako składnik afrodyzjaku, ale także wykorzystywana przy leczeniu biegunki, problemów trawiennych czy różnego rodzaju bólów, co zostało opisane w najstarszych już tekstach wedyjskich.

W terapiach farmakognostycznych ajurwedy można także przeczytać o stosowaniu metali i minerałów w połączeniach z ziołami, jako sposób na leczenie chorób. Technika ta nazywa się Rasashastra, a sproszkowane metale używane do tych terapii, to m.in. złoto, siarka, arsen, ołów. W ajurwedzie znana jest również bardzo dobrze miedź, którą wykorzystuje się do czyszczenia języka (miedziane czyściki) czy mineralizacji wody (miedziane naczynia). Higiena jamy ustnej i całego ciała jest w ajurwedzie jednym z najważniejszych elementów medycyny, a praktyka ta z całą pewnością jest kontynuacją cywilizacji Indusu. Ajurweda mówi też o stosowaniu olei i smoły do zatrzymywania krwawienia. Oleje w tej medycynie stanowią bardzo ważny element, a stosowane tam są na wiele sposobów, zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie. Praktykowane po dziś dzień jest regularne spożywanie, namaszczanie, rozmasowywanie ciała z użyciem olei, a w szczególności polewanie głowy i czoła olejem. Masaże z użyciem olei i olejków eterycznych, są znane jako masaż Abhjanga (dosłowne tłumaczenie – namaszczenie), czy wylewane ciecze na czoło pacjenta, pod nazwą shirodhara. Praktyki te są stosowane od bardzo dawna i są częścią rytuałów religijnych, ale należą także do głównych metod masażu relaksacyjnego, a z użyciem olei i olejków eterycznych wykorzystywane w celach leczniczych.

Po dziełach stanowiących Wielką Trylogię ajurwedy, na przestrzeni lat, spisane i poszerzone zostały inne księgi, dzięki czemu medycyna ta ewoluowała i jest praktykowana po dziś dzień. Ważniejszymi jeszcze metodami medycznymi, zaliczającymi się do ajurwedy, są masaże, medytacja, joga i praktyka świadomych oddechów. Badania przeprowadzane w dzisiejszych czasach potwierdzają te praktyki jako jedne z najważniejszych dla utrzymania zdrowia (zarówno psychicznego jak i fizycznego) i długowieczności. Ćwiczenia mentalne opisane w ajurwedzie, są dziś stosowane w medycynie jako hipnoza, autohipnoza, sugestia i autosugestia, które mają ogromny wpływ na funkcjonowanie układu nerwowego człowieka. Rysunki osób ćwiczących jogę znajdowanych w Mohendżo-daro sięgają trzeciego tysiąclecia przed naszą erą.

Terapie farmakognostyczne, zapisane w księgach Czaraki są uznane za “Matkę Medycyny”, a wiedza medyczna ajurwedy dała początki rozwoju dla Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, medycyny krajów arabskich i medycyny tybetańskiej. W późniejszych czasach wiedza ta dotarła również do Grecji i tam została również wcielona i wykorzystana, a filozofia tej medycyny jest znana i wykorzystywana po dziś dzień. Wg źródeł pisemnych Indii, Aleksander Wielki próbując podbić te ziemie, zachorował, a następnie leczył się medycyną ajurwedyjską. Prace Suśruty i Czaraki zostały przetłumaczone w V wieku na język chiński i praktyki te włączono do systemu medycznego Chin, które do tego wieku nie miały praktyki chirurgicznej. W VIII wieku księgi te były znane już w rodzimych językach w Arabii i Persji (dzisiejszy Iran). Dzieła ajurwedyjskie, a w szczególności techniki chirurgiczne, trafiły z Arabii do Europy w XII wieku (przypisy: ”Historia medycyny“ Autorzy: John Kaisermann, Milos Pawlowski, Yavor Mendel – rozdział ”Ajurweda”;  https://farmacja.pl/dawna-medycyna-jej-tajemnice-i-potega/;  https://www.vivaswan.pl/pl/content/dzia%C5%82y-i-rozdzia%C5%82y-w-ajurwedzie-czyli-o-czym-pisali-czaraka-i-su%C5%9Bruta; https://pl.wikipedia.org/wiki/Meluhha; https://pl.wikipedia.org/wiki/Mohend%C5%BCo_Daro;  https://miesiecznik-wobec.pl/poczatki-panstwowosci-na-subkontynencie-indyjskim-kultury-doliny-indusu-piotr-kotlarz/;  Ajurweda – medycyna indyjska. Tysiącletnia tradycja gwarancją Twojego zdrowia – Monika Ptak;  Dawna medycyna. Jej tajemnice i potęga. Egipt, Babilonia, Indie, Chiny, Meksyk, Peru – Jürgen Thorwald (rozdział – Indie);  https://pl.wikipedia.org/wiki/Atharwaweda;  https://www.gdziepolek.pl/artykuly/ajurweda-tradycyjna-medycyna-indyjska; https://h-ria.pl/cywilizacja-doliny-indusu/; https://www.vivaswan.pl/pl/content/dzia%C5%82y-i-rozdzia%C5%82y-w-ajurwedzie-czyli-o-czym-pisali-czaraka-i-su%C5%9Bruta).

Tradycyjna Medycyna Chińska

Według legendy chińskiej, w latach 2852 r. p.n.e. na tereny wzdłuż Żółtej Rzeki przybył cesarz Yii, który opanował wylewy tej wody i w 2205 r. p.n.e. zapoczątkował pierwszą on chińską dynastię Xia. Dynastia ta, panowała nad dużymi częściami Chin północnych aż do roku 1766 p.n.e. Po nim nastąpiła dynastia Shang panując w latach 1766-1122 p.n.e., następnie w latach 1122-221 p.n.e. władzę przejęła dynastia Zou. Chińczycy wierzą, iż ich historia zaczyna się od pięciu cesarzy: Yii – opanował Żółtą Rzekę; Shennong – był wynalazcą pługa i rolnictwa; Huangoti – wynalazł wóz, łódź, łuk i strzały, oraz dzięki niemu poznano pismo, hodowlę jedwabników i muzykę; Fuxsi dał początek myślistwu i rybołówstwu; Yao i Shun byli twórcami sztuki zarządzania i kalendarza. Dzisiejsze badania i odkrycia archeologiczne potwierdzają istnienie władców w starożytnych Chinach od dynastii Shang, przy nieco innym datowaniu, gdyż jej początki ustalili na 1523 r. p.n.e., choć zgodnie przyjmuje się, iż już w początkach tej dynastii, większość elementów kulturalnych była ukształtowana.

Po roku 221 p.n.e. przez 14 lat panował król Qin Shi Huang, z dynastii Han, który za swoich czasów rozpoczął budowę Wielkiego Muru Chińskiego i zjednoczył całe Chiny, ale też za jego sprawą spłonęło wiele cennych ksiąg z całego państwa. Pozwolił on jednak, aby księgi z wiedzą o rolnictwie, sztuce wróżbiarskiej i medycynie, pozostały nienaruszone, dzięki czemu można dowiedzieć się sporo o medycynie Starożytnych Chin. W niewiedzy króla, powstały dzieła historyczne opowiadające o poprzednich dynastiach, jak „Shiji” (Zapiski historyka) i „Shanhaijing” (Księga gór i mórz), są to podania i legendy z dziedziny przyrody i geografii dawnych czasów.

Za najstarszą księgę medyczną, za którą opowiada się Franz Hubotter, prawdopodobnie jest traktat „Shennong bencao”, którego odpis został ukazany w późnym już dziele „Bencao gangmu” (Klasyfikacja korzeni i ziół), z roku 1597 n.e., napisanym przez Chińskiego urzędnika Li Shiz-hen. W swoim dziele zestawienia leków 0 chińskich środkach leczniczych, obejmującym 52 tomy, wyszczególnił on 1892 lekarstwa. „Shennong bencao” mógł pochodzić od pierwszego założyciela dawnych Chin Shennonga, zwanego także “Jioskim Rolnikiem”, datowanego na lata 2838-2698 p.n.e., który według innych zapisków pochodzących z dynastii Han, miał on napisać księgę medyczną w jednym tomie, która zawierała 365 środków leczniczych. W dziełach tych pochodzących z III w. p.n.e. czytamy: „Shennong bił zioła i drzewa czerwonym biczem, wypróbowywał setki ziół i w ten sposób rozpoczął farmakoterapię”; „Shennong najpierw pouczał lud. Próbował smaku setek ziół. Wtedy, jednego dnia, natrafił na 70 trucizn”. Według legend Shennong miał zbadać wszystkie rośliny w swoim kraju, które miałyby mieć działanie lecznicze. Wszystkich próbował na sobie, gdyż miał tak cienką ścianę żołądka, iż doskonale wiedział co dzieje się w jego środku po spożyciu danej rośliny.

Innym dziełem, uchodzącym za jeden z najstarszych i największych, jest „Huangdi Neijing” (Nauki o wnętrzu), zwanym również Kanonem Żółtego Cesarza, którego autorem miał być drugi z legendarnych cesarzy – Huangdi (2698- 2598 r. p.n.e.). Najstarsze teksty z ery Zhou, znajdowane na kościach i tabliczkach bambusowych, dowodzą, iż kapłani dynastii Shang z II tysiąclecia p.n.e. zajmowali się dogłębnie chorobami i ich objawami, a najpopularniejszymi z nich były: dolegliwości głowy, choroby oczu, zębów, narządów gardła i nosa, nerek i pęcherza, nóg, przewodu pokarmowego. Dużą uwagę poświęcano w tamtych czasach chorobom zakaźnym i epidemiom – przypuszczalnie chodziło tu głównie o malarię, gruźlicę, trąd, ospę, tyfus, cholerę i dżumę. Forma kanonu medycyny, jaką znamy w dzisiejszych czasach, powstała przed III w. p.n.e. Składa się z dwóch ksiąg. Pierwsza księga (Su Wen) jest dialogiem pomiędzy Huangdi, a jego ministrem Chi Bo i naucza o funkcjach ludzkiego ciała, chorobach i ich leczeniem. Druga księga (Ling Shu) skupia się na leczeniu za pomocą akupunktury i upustem krwi. Księga Neijing, jako wiedza sprzed 5 tysięcy, stanowi podstawę farmakopei chińskiej, a opiera się ona przede wszystkim na kosmogonii. Choroby w kanonie medycyny dzielone są na dwie grupy. Pierwsza grupa, to chorobotwórcze czynniki zewnętrzne, do których zaliczano wiatr, zimno, suchość i wilgoć. Do drugiej grupy, czynników wywołujących choroby zaliczane są wewnętrzne stany emocjonalne (strach, zmartwienie, lęk). W Neijing można znaleźć również opisy anatomiczne, jednak występuje tam wiele nieścisłości i przypuszczeń, które nie były podparte dowodami empirycznymi, gdyż według koncepcji filozoficzno-religijnej Chińczyków o “świętości ciała ludzkiego”, nie można było robić sekcji zwłok i opisać stanu faktycznego narządów w ciele. Przykładem jest chociażby układ naczyń krwionośnych składający się z 12 dużych naczyń, powiadającym 12 miesiącom lub spekulacje na temat liczby kości w ciele człowieka, których miało być 365 u mężczyzn, a 360 u kobiet. Wciąż jednak znajduje się tam wiele poprawnych, znacznie wyprzedzających europejskie dokonania medyczne, jak to, iż “serce reguluje krew w całym ciele…, krew płynie nieprzerwanie w koło i nigdy nie zatrzymuje się„, gdzie sposób krążenia krwi odkrył dopiero w 1628 r. William Harvey.

Chińczycy, metody lekarskie opierali na swojej filozofii o 5 elementów w przyrodzie, którymi są: drzewo, ogień, ziemia, metal i woda, a rządzą nimi dwie przeciwstawne siły yin i yang. Energie te znajdują się według chińskiej filozofii w każdej rzeczy, nawet w człowieku, w różnych stosunkach. Recepty lekarskie często opierały się o pięć różnych środków, które miały być przyjmowane przez pacjenta pięć razy dziennie. Lekarze przy doborze leków do chorób lub konkretnych narządów, kierowali się symbolami w przyrodzie określającymi jaka roślina będzie odpowiednia, np. szafran stosowany był, ze względu na swój żółty kolor, przy żółtaczce, fasola mająca kształt nerki, używana była do przy chorobach nerek czy robaczki świętojańskie wchodziły w skład wody na oczy, gdyż świecą. Nazwy wielu leków chińskich, wciąż są nieodgadnięte, ponieważ mają tajemnicze nazwy jak: “proszek trzech największych mędrców” albo „proszek pięciorakiego pochodzenia”. Jednak duża część roślin, które udało się zidentyfikować, są dziś powszechnie używanymi w farmacji naturalnej, przykładem są:

  • ziele przęśli – używane przez lekarza Mashuanga w II w. p.n.e. stosowane przeciw dychawicy oskrzelowej i dusznicy bolesnej. Składnik aktywny tego ziela, to efedryna, która została odkryta w 1887 r. przez Japończyka Nagai i jest używana w Europie od 1925 r. po dziś dzień, do leczenia astmy i zapalenia oskrzeli.
  • Rdest ptasi (chin. Bianxu), również datowany na co najmniej II w. p.n.e., był środkiem do leczenia chorób płuc, a odkryty w nim kwas krzemowy, tłumaczy jego lecznicze działanie
  • Dichroa fibrifuga (chin. hong zhangshan) wykorzystywana była przy malarii, a badania z 1948 roku potwierdziły obecność alkaloidów w korzeniu tej rośliny, skutecznych przy zwalczaniu tej choroby.
  • Żeń-szeń zaliczany jest do najbardziej znanego korzenia wykorzystywanego w starożytnych Chinach. Był i jest on nadal skutecznie wykorzystywany przy stanach wyczerpania różnego rodzaju i zaburzeniach czynności seksualnych jako afrodyzjak. Badania z XX wieku potwierdziły obecność ponad 200 substancji aktywnych, a najlepiej przebadaną są ginsenozydy zwiększające zdolność do przyłączania tlenu w hemoglobinie, dzięki czemu narządy są lepiej zaopatrywane w tlen. Dodatkowo pobudzają one układ immunologiczny. Innymi substancjami aktywnymi są anaksyna, kwas panaksynowy, olejek eteryczny pana-cen, glikozyd panax villon oraz witaminy B1 i B2. Substancje te podnoszą napięcie ścian naczyń krwionośnych, wzmagają przemianę materii, wpływają pozytywnie na gruczoły dokrewne i pobudzają system nerwowy.

Medycyna chińska, choć uważana jest za niekonwencjonalną i odmienną od europejskiej, zasługuje na dogłębniejsze przyjrzenie się jej. “Szczepionki”, które były stosowane od co najmniej XI wieku, polegały na namaczaniu kawałka bawełny w świeżej kroście ospowej, a następnie umieszczano to w nosie zdrowego dziecka (dla chłopca do lewej dziurki, dla dziewczynki do prawej) lub też strup proszkowano i wdmuchiwano tę substancję tutką przez nos. W medycynie wschodniej pierwszą szczepionkę wynalazł dopiero dr. Edward Jenner w 1796, a metoda nie różniła się wiele od chińskiej – pobrał on ropę z pęcherzyka na dłoni od kobiety chorej na ospę krowią i wprowadził to do ciała 8-letniego chłopca. Chińczycy już jakieś dwa tysiące lat wcześniej stosowali rtęć przy leczeniu wrzodów, zanim pierwiastek ten, pod postacią kalomelu (chlorek rtęci) znalazł zastosowanie przy leczeniu kiły (syphilis). W infekcjach skóry używali oni także inne pierwiastki jak: ałun czy arszenik, a siarczan miedzi w infekcjach oczu. Znane i przerabiane były tam również cyna i miedź, co niewątpliwie było efektem handlu z Indiami, od których również zaczerpnęli korzyści uśmierzające ból jak konopie indyjskie znane w całych Chinach. Wyciąg z oślej skóry Chińczycy stosowali przeciwko drgawkom, a badania potwierdziły, iż wyciągi takie zwiększają absorpcję wapnia w ustroju człowieka, co jest pomocne przy tężyczce. Surowa świńska krew oraz jej wątroba były stosowane tam przy niedokrwistości, a odkrycie w nowożytnej medycynie wpływu spożywania wątroby zwierzęcej przy anemii, głównie ze względu na obecność witaminy B12, było rewolucyjne. Krew z kolei, która była rekomendowana w diecie przy tej chorobie, zawiera duże ilości żelaza hemowego, które się łatwo przyswaja. Metodą wzmocnienia układu odpornościowego, było użycie jaskółczych gniazd, które składają się z alg i traw bogatych w witaminy i aminokwasy egzogenne. Metodą leczniczą, pobudzającą czynność serca, było stosowanie wydzielin skórnych ropuch, które zawierają w swoim składzie adrenalinę, bufoginę i bufotalinę. Chińczycy jako pierwsi odkryli i zaczęli zaparzać herbatę, która zawiera w swoim składzie substancje aktywne, tj. polifenole (np. galusan epigalokatechiny, kwas galusowy), teofilinę, kofeinę, lecytynę, kumaryny i różne aminokwasy, a także minerały i witaminy. Według legend, już sam Shennong zaparzał pierwsze liście herbaty i sprawdzał ich terapeutyczne właściwości. Na przestrzeni lat herbatę zaczęto nie tylko zaparzać wodą, ale również słodzić i fermentować, dzięki czemu uzyskano napój o właściwościach leczniczych, posiadający symbiotyczne bakterie i grzyby, który stał się dla Chińczyków napojem długowieczności. Mowa tu o kombuchy, która w ostatnich latach zyskuje coraz szersze uznanie wśród naturopatów, lekarzy i zwykłych ludzi, ze względu na swoje odżywcze działanie i wyśmienity smak. W Chinach do tej pory wykorzystuje się w leczeniu nowotworów i pobudzania naturalnej odporności, różnego rodzaju grzyby, a najbardziej znanymi są reishi i shiitake, które mają potwierdzone działanie terapeutyczne, a których propagatorem jest profesor mykologii Bożena Muszyńska. Podobnie jak w ajurwedzie, Chińczycy wykorzystywali do leczenia trądu olej z nasion Hydnocarpus wightiana (chaulmoogra). Olej ten, mający właściwości oczyszczające i w dzisiejszych czasach jest używany w terapii trądu, a znany jest pod nazwą “Antileprol”.

Duża część farmakopei chińskiej, wciąż jest mało znana w Europie, a zdrowie Chińczyków i Japończyków, którzy aktywnie wykorzystują bogactwo wiedzy medycznej z Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, jest na wysokim poziomie. Lepsze poznanie środków leczniczych krajów azjatyckich może w przyszłości wpłynąć na poprawę jakości życia Europejczyków (przypisy: https://auraherbals.pl/leksykon/zen-szen/; Dawna medycyna. Jej tajemnice i potęga. Egipt, Babilonia, Indie, Chiny, Meksyk, Peru – Jürgen Thorwald (rozdział – Chiny); Historia medycyny filozoficznie ujęta – Władysław Szumowski; https://www.up.lublin.pl/files/foodscience/2014_newsy/11/2014.11.19_kombucha.pdf;  https://www.up.lublin.pl/files/foodscience/2014_newsy/11/2014.11.19_kombucha.pdf).

Medycyna grecka i rzymska

Podobnie jak w starożytnych państwach Egiptu, Mezopotamii i Indiach, Grecja swą praktykę lekarską wywodzi od bogów. Pierwszymi lekarzami mieli bowiem być: Apollo – wróżbita lekarz; Asklepios, opiekun medycyny, który został poczęty poprzez cesarskie cięcie pod okiem swojego ojca Apolla, a wychowany przez centaura Chirona, który miał zasiać w Tesalii zioła lekarskie; Atena – bogini mądrości, Hygieja (z gr. Hygeya – uzdrawiająca), Panakeja (z gr. wszystko lecząca) i Artemis opiekunka matek i dorastającej młodzieży. Grecka medycyna wywodzi swoje praktyki lekarskie od bóstw, którym nadano specjalne opowieści mitologiczne. Dla przykładu, Achilles, również grecki bóg-wojownik, miał wyleczyć się z anemii krwawnikiem, którego sok leczy tę chorobę, jak i tamuje krwawienia wewnętrzne, przez co nazwany został Achillea millefolium, a ziele te jest używane po dziś dzień.

Wspomniany już wcześniej Herodot z Halikarnasu, żyjący około 485-426 r. p.n.e., był greckim podróżnikiem i historykiem, który dzięki swoim odkryciom wniósł nową wiedzę medyczną, pochodzącą z krajów, które odwiedzał przez większość swojego życia, czyli z Egiptu, Mezopotamii i Babilonii. Herodot w swoich dziełach opisał również rodzimych lekarzy, w tym najstarszego, już nie mitycznego, Democedesa z Krotonu, żyjącego w VI-V w. p.n.e., który był bardzo popularny i wielu dostojnych ludzi, chciało mieć go u siebie jako lekarza.

Za ojca medycyny i farmacji uważa się Hipokratesa z kos, greckiego uczonego, żyjącego w latach 460-377 p.n.e. Pozostawił on po sobie wiele cennych medycznych pism, jak np. „Corpus Hippocraticum”, w którym opisał ponad 300 leków roślinnych, zwierzęcych i mineralnych. Stosował on ponad 200 ziół i zalecał, aby do sporządzania medykamentów wykorzystywać naturalne rośliny, bez wcześniejszej jakiejkolwiek ich obróbki, gdyż środki lecznicze występują w roślinach w optymalnej i wystarczającej postaci. Twierdził on, iż racjonalne odżywianie, higiena i otaczające środowisko w dużym stopniu wpływają na stan zdrowia i psychikę człowieka.

Innym greckim znawcą ziół był Teofrast, zwany również “ojcem botaniki”, żyjący w 372-287 r. p.n.e., Napisał on dzieła “Badania nad roślinami” i “O działaniu roślin”, w których zajmował się przyprawami i leczniczymi właściwościami roślin.

Natomiast słynne dzieło „De materia medica” zawierająca opis, sposoby przyrządzania i działanie (wraz ze skutkami ubocznymi) około 600 gatunków roślin leczniczych, wydał żyjący w I w. n.e. Dioskorydes, zwany ojcem europejskiej farmakognozji. W swoim dziele “Perihiules iatrikes”, które dotrwało do naszych czasów, opisał doświadczenia medycyny egipskiej, sumeryjskiej, babilońskiej i asyryjskiej. Zebrał on wszystkie informacje o środkach leczniczych o pochodzeniu roślinnego, zwierzęcego i mineralnego, jakie znano w tamtych czasach. Największą uwagę poświęcił roślinom, których opisał ponad 600 gatunków, wraz ze wskazaniami w jaki sposób i na co je stosować, a dodatkowo swoją pracę uzupełnił rysunkami. Jego księga została przetłumaczona na łacinę i wiele innych języków, a z czasem ukazała się w postaci licznych kodeksów. Przykładem może być kodeks konstantynopolski, neapolitański, paryski i inne. Księga ta stanowiła podręczniki dla lekarzy europejskich aż do XVI wieku.

Sztuka lekarska w starożytnym Rzymie rozwinęła się głównie dzięki Grekom, a przyczynił się do tego m.in. Claudius Galenus, żyjący w 130-200 r. n.e. i mieszkający do śmierci w Rzymie. Pozostawił on po sobie około 400 dzieł z różnych dziedzin wiedzy, jednak duża część prac Galena, w tym encyklopedia, nie zachowały się do naszych czasów. Wciąż możemy sięgnąć do jego 150 pism filozoficznych, logicznych, merytorycznych, medycznych i farmaceutycznych, w tym: sztuka lekarska (Téchne iatrikḗ) i metoda lecznicza (Therapeutikḗ mḗthodos). Galen nie stosował się do myśli Hipokratesa o nieprzetwarzaniu roślin, a wręcz przeciwnie, swoimi metodami starał się on wyciągnąć największe korzyści z roślin. Opisał on ponad 300 roślin leczniczych, które sporządzał według swoich receptur, zwanymi dziś galenowymi, macerując je w olejach i alkoholu, tworzył napary, odwary, wyciągi wodne i octowe, wina, miody ziołowe, nalewki, syropy, soki, proszki, pigułki, plastry. Dokonał on także podziału na maści, kremy, płyny i papki, wprowadzając kosmetykę do świata medycyny. Ponadto w dziełach Galena można natknąć się na środki lecznicze pochodzenia zwierzęcego i mineralnego, co było znamienne również dla innych starożytnych cywilizacji i jest obecne w dzisiejszej medycynie. Dzieła Galena przetrwały dzięki arabskim muzułmanom, którzy w 750 roku zainteresowali się grecką medycyną i przetłumaczyli wiele jego dzieł na swój język. Znanymi Arabskimi lekarzami, dzięki którym zachowała się wiedza medyczna Rzymian byli Awicenna z Buchary oraz Averrhoes z Kordoby.

Wiedza lekarska Rzymian jednak rozwijała się niezależnie od Greków i wnieśli oni swój wkład w rozwój ziołolecznictwa w Europie. Przykładem jest Pliniusz Starszy, żyjący w I w. p.n.e., który w swoim dziele „Historia Naturalna” opisał ponad 1000 roślin. Znanym i cenionym był także Katon Starszy z III-II w. p.n.e. Ci dwaj lekarze pochodzący ze starożytnego Rzymu, zawarli informacje o roślinach uprawianych w ogrodach, ale także opisali dziko rosnące zioła i te importowane z Egiptu oraz Chin.

Kolejną ważną postacią ze Starożytnego Rzymu był lekarz nadworny cesarza Juliana z Galii, Oribasius Pergamenos, żyjący w IV wieku, który dokonał opracowania dzieł innych wybitnych medyków tworząc „Zbiory lekarskie” w 70 księgach, poświęcając dużo uwagi roślinom leczniczym. Napisał on także cztery księgi zatytułowane “Lekarstwa domowe” (przypisy: https://www.poradnia.pl/galen-wielcy-lekarze-starozytnosci.html; https://www.doz.pl/czytelnia/a1112-Ziololecznictwo_w_starozytnosci;  https://rme.cbr.net.pl/index.php/archiwum-rme/494-wrzesie-padziernik-nr-63/zioowy-zaktek29/598-zioolecznictwo-jego-pocztki-i-znaczenie-dla-ludzkoci;  https://wynalazki.andrej.edu.pl/wynalazcy/47-g/829-galen; Historia medycyny filozoficznie ujęta – Władysław Szumowski).

Medycyna współczesna

Za sprawą licznych wypraw naukowych, towarzyszącym odkryciom nowych kontynentów w XV i XVI wieku, nastąpił znaczny rozkwit ziołolecznictwa. Poszerzył się znacznie asortyment roślin leczniczych i innych surowców, a za sprawą szwajcarskiego lekarza Paracelsusa, żyjącego w latach 1438-1541 zapoczątkowano rozwój chemii. Twierdził on, iż podstawę czynności organizmu stanowią procesy chemiczne, w tym podstawowe elementy budowy materii: siarka, rtęć i sól. Odchylenie od uznanych przez niego proporcji tych trzech alchemicznych elementów powodują choroby. Wprowadzał on proste leki zwłaszcza na bazie, minerałów i metali takich jak rtęć, miedź, żelazo, antymon i ołów. Z roślin wyodrębnił natomiast czyste składniki, które stały się lekarstwami paracelsusowymi, jako pojedyncze związki aktywne. Zbadał on także właściwości trujące rozmaitych preparatów, dając podwaliny do toksykologii. Dzięki pracom Paracelsusa, wiedza chemiczna stała się powszechna i coraz szerzej badana w laboratoriach, a już na przełomie XVIII i XIX wieku wyodrębniono z roślin substancje takie jak: alkaloidy, glikozydy, gliceryna, kwasy organiczne (jabłkowy, cytrynowy, benzoesowy), strychninę, morfinę i wiele innych. Odkryte zostały również witaminy oraz rola chlorofilu.

W XVIII wieku do rozwoju ziołolecznictwa miał także udział Karol Linneusz, żyjący w 1707-1778 roku. Wydał on dzieło “Species plantarum”, w którym dokonał podziału i klasyfikacji dziesięciu tysięcy roślin w łacinie, na podstawie pokrewnych cech. Wyodrębnił on 10 grup ziół wg. aromatu i wpływu na organizm ludzki. Przykładem takiego podziału jest macierzanka o piżmowym zapachu i działaniu miłosnym, czy róża o zapachu korzennym i właściwościach uspokajających. W sto lat później znano już nie 10, lecz 100 tysięcy roślin wyższych.

W drugiej połowie XIX wieku za sprawą poznania związków aktywnych w roślinach oraz ich budową chemiczną nastąpiła rewolucja w fitochemii i rozpoczęło się wytwarzanie pierwszych syntetycznych związków, przez co nastąpił spadek zainteresowania leczeniem ziołami, a w powszechne użycie weszły leki chemiczne. Pierwszym aptekarzem, który wytworzył syntetyczne kwasy jabłkowy, cytrynowy, szczawiowy, mlekowy i galusowy był Szwed C. W. Scheele, żyjący w 1742-1786 roku. W roku 1804 za sprawą niemieckiego aptekarza, udało się wykryć morfinę w opium z maku lekarskiego, która była używana, jako środek znieczulający podczas operacji i czasem jeszcze znajduje zastosowanie w praktykach lekarskich. Termin fitochemia wszedł w użycie w końcu XIX wieku w Niemczech, od słów phyton – oznaczającego roślina i therapeuo – oznaczającego leczę, co w połączeniu brzmi phytotherapia, tłumacząc jako “leczenie roślinami”.

„Złota era leku roślinnego” trwała do lat trzydziestych XX wieku, w której odkryto alkaloidy takie jak: chininę z drzewa chininowego, atropinę z pokrzyku wilczej jagody, salicynę, jako prekursor aspiryny z korzy wierzbowej, a także glikozydy nasercowe takie jak digoksyny oraz digitoksyny z naparstnicy lekarskiej, stosowane w leczeniu niewydolności serca

Późniejszą rewolucję w medycynie zapoczątkowało odkrycie penicyliny przez Aleksandra Fleminga w 1928 roku, która ma działanie antybiotyczne. Mimo, iż korzystanie z grzybów w celu hamowania rozwoju bakterii, było powszechnie znane w starożytnym Egipcie, Mezopotamii i Indiach, to Fleming za swoje przypadkowe odkrycie uzyskał nagrodę Nobla w 1945 roku. Odkrycia dokonał przypadkowo, bowiem wyjechał na urlop pozostawiając na wierzchu płytki z koloniami bakterii, a po powrocie ujrzał, iż na jednej z płytek rozwinęła się pleśń grzyba Penicillium, skutecznie likwidując tam bakterie. Po pewnym czasie Fleming z pomocą innych ustalił, że substancja w tym grzybie może skutecznie zwalczać pneumokoki, paciorkowce, meningokoki oraz bakterie wywołujące rzeżączkę i dyfterię. Produkcja na szeroką skalę antybiotyków ruszyła w roku 1942, dzięki czemu wiele do tej pory chorób nieuleczalnych, stało się skutecznie leczonych. Flemingowi przypisuje się także odkrycie enzymów o właściwościach antyseptycznych w łzach ludzkich i białku kurzym, która nazywa się lizozymem. Odkrycia tego dokonał, kiedy będąc przeziębionym w 1922 roku, na płytkę z kolonią bakterii spadła wydzielina z jego nosa, która rozpuściła bakterie.

Stosowanie ziół i leków naturalnych, poprzez naukowe odkrycia, zeszło na margines społeczny, a używanie ich było nawet wyśmiewane i uważane za zabobony. Jednak w ostatnich latach obserwuje się odrodzenie w tej kwestii, a coraz szersze grono ludzi na nowo odkrywa “magię” ziół leczniczych, gdyż w odróżnieniu od syntetycznych związków, rośliny naturalne pomagają w uzdrowieniu kompleksowo, a nie na pojedyncze objawy chorób.

Należy jednak pamiętać, iż zioła i wiele roślin, rosnących w ogródkach, mogą mieć bardzo silne działanie i zarówno jak mogą leczyć, tak potrafią otruć. Dlatego zawsze należy kupować zioła w sklepach zielarskich, które pochodzą ze sprawdzonych źródeł i mają dołączone etykiety, dzięki którym możemy sprawdzić, czy są dla nas odpowiednie. Jeśli zbiera się je samemu, to można wykorzystywać tylko te, co do których ma się pewność znajomości, gdyż wiele ziół wygląda podobnie, a mogą mieć zupełnie inne działanie na organizm i przez to sobie zaszkodzić. Zioła też należy zbierać z czystego środowiska, a więc odizolowanego od głównych dróg i fabryk (przypisy: https://www.doz.pl/czytelnia/a1115-Ziololecznictwo_od_oswiecenia_do_wspolczesnosci;  https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Paracelsus;3954180.html;  https://historia.dorzeczy.pl/223435/przelom-w-medycynie-alexander-fleming-i-odkrycie-penicyliny.html; https://www.rp.pl/diagnostyka-i-terapie/art669021-penicylina-dzieje-przypadku).

Autor: Marcin Śniechowski

Bibliografia

Książki

  1. Dawna medycyna. Jej tajemnice i potęga. Egipt, Babilonia, Indie, Chiny, Meksyk, Peru – Jürgen Thorwald
  2. Ajurweda – medycyna indyjska. Tysiącletnia tradycja gwarancją Twojego zdrowia. Monika Ptak
  3. Historia medycyny filozoficznie ujęta – Władysław Szumowski

Artykuły i studia

  1. http://old.gbl.waw.pl/gbl/oddzialy/gbl_bielskobiala2.pdf Alicja Warchoł – “Piśmiennictwo medyczne przez wieki. Cz. 1: Starożytność” Główna Biblioteka Lekarska w Warszawie Oddział w Bielsku-Białej. Dostęp 31.05.2023
  2. https://www.biskupin.pl/wp-content/uploads/2020/04/krotka_historia_ziololecznictwa.pdf Izabela Seidel – “Krótka historia ziołolecznictwa” Muzeum Archeologiczne w Biskupinie. Dostęp 31.05.2023
  3. Gilgamesz epos starożytnego dwurzecza – https://www.starozytnysumer.pl/multimedia/gilgamesz_epos_starozytnego_dwurzecza.pdf#lokalizacja dostęp 31.05.2023
  4. https://www.up.lublin.pl/files/foodscience/2014_newsy/11/2014.11.19_kombucha.pdf Analiza mikrobiologiczna kombuchy – Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie, Wydzial nauk o żywności i biotechnologii. Kierownik tematu: prof. dr hab. Ewa Solarska; Główni wykonawcy: dr Bożena Sosnowska, dr Tomasz Czernecki, mgr Anna Nowak. Dostęp 31.05.2023

 Strony internetowe

  1. http://old.gbl.waw.pl/gbl/oddzialy/gbl_bielskobiala2.pdf
  2. https://www.doz.pl/czytelnia/a1112-Ziololecznictwo_w_starozytnosci
  3. https://www.doz.pl/czytelnia/a1115-Ziololecznictwo_od_oswiecenia_do_wspolczesnosci.
  4. https://www.rynekzdrowia.pl/Po-godzinach/W-starozytnym-Egipcie-znano-lekarzy-specjalistow-i-testy-na-plec-dziecka,176018,10.html
  5. https://www.starozytnysumer.pl/